-
jak by czy jakby
18.04.202418.03.2023Szanowni Państwo,
proszę o wskazanie poprawnej formy zapisu 'jakby' / 'jak by' w konstrukcjach typu:
Jakby / Jak by co, jestem w domu.
Jakby / Jak by mi zależało, napisałbym wcześniej.
W słowniku na Państwa portalu jest podany taki przykład użycia spójnika 'jakby':
Jakbyś znalazł chwilę, wpadnij do nas jutro.
Czy w przesłanych przeze mnie zdaniach będzie podobnie?
Łączę pozdrowienia
Jacek Zwierzyński
-
Można by dopuścić przysłówek niechcąco…18.10.201818.10.2018Czemu piszemy niechcący, a nie niechcąco? Ta druga forma jest zbudowana analogicznie do innych przysłówków, a jednak jest niepoprawna.
-
były5.05.20065.05.2006Czy poprawne jest wyrażenie państwo byłego Układu Warszawskiego? Wątpliwości biorą się stąd, że zestawienia była żona (były mistrz, alkoholik, członek itp.) oznaczają osoby, które straciły jakąś cechę, ale wciąż istnieją. O zmarłym nikt nie powie były mąż, były papież. Podobnie nie istnieje nic, co można by nazwać byłym Układem Warszawskim (byłym ZSRR, byłą Jugosławią).
-
Nic, tylko…18.05.201118.05.2011Szanowni Państwo!
Zastanawiam się, czy w wyrażeniach z nic tylko powinno się stawiać przecinek. Np. „Nic, tylko zacząć się uczyć”. -
nic więcej jak…22.12.200922.12.2009Szanowni Państwo,
chciałbym się dopytać, czy poprawne są zdania: „Trading to nic więcej jak zawieranie transakcji na rynku” oraz „(…) jest niczym więcej, jak matematycznym przekształceniem funkcji ceny”. Moje wątpliwości budzą dwie rzeczy: (1) czy możemy użyć jak, czy powinno być niż? (2) czy konieczne jest przeczenie – w 2. zdaniu chyba tak, ale czy w pierwszym też?
Z góry dziękuję. To wspaniałe, że można zawsze na Państwa liczyć (o ile trafi się na brak limitów ;)). -
Nie ma nic23.06.200823.06.2008Dzień dobry,
moje pytanie dotyczy poniższego przykładul „X nie ma w swoim asortymencie niczego, co byście nie dostali gdzie indziej”. Wydaje mi się, że to zdanie zarówno w formie niczego, co, jak i niczego, czego jest niepoprawne i należy je przeredagować. Czy może w jakiś sposób da się je zapisać poprawnie, wykorzystując zwrot nie ma niczego…?
-
Śmieci czy śmiecie? – Nic o tym nie wiem!18.06.200318.06.2003Szanowny Panie Profesorze!
Jesteśmy uczniami liceum i dobrze znamy Pana program. Nurtują nas pewne wątpliwości… Otóż, czy powinniśmy mówić śmieci czy śmiecie i kiedy można mówić w dany sposób. Drugie pytanie dotyczy pewnego niuansu językowego – czy powiedzieć nie wiem nic czy nie wiem niczego. Wydaje się nam, że druga możliwość jest poprawna. Nie mamy pewności.
P.S. Mamy nadzieję, iż znajdzie Pan trochę czasu na poświęcenie uwagi i odpisanie nam. Serdecznie pozdrawiamy. Życzymy zdrowia.
Z wyrazami szacunku,
Dominika i Michał. -
Nie ma nic – nie ma niczego13.03.201713.03.2017Szanowni Państwo!
Czy wyraz nic odmienia się słabiej, mniej? Mówimy nie ma czegoś. Powinno być też nie ma niczego. A często słyszy się nie ma nic. Rozumiem, że to wariant skrócony. Jak go traktować, jako dopuszczalny, ale mniej staranny?
Drugie pytanie: czy opiniując poprawność, mogliby Państwo dodawać informację o tym, że dany wariant jest mniej lub bardziej staranny? To dodatkowa informacja, która pomoże wybrać, co warto/lepiej używać.
Pozdrawiam
Marcin Nowak -
Nie pij nic
25.11.202125.11.2021Szanowni Państwo,
w poczekalni jednej z przychodni medycznych, w punkcie pobierania krwi, znalazłem na ścianie zalecenie dotyczące przygotowania się do pobrania: Nie jedz i nie pij nic oprócz wody. Cały czas mam wrażenie, że to powinno brzmieć: Nie jedz i nie pij niczego oprócz wody. Proszę o komentarz, która forma jest poprawna.
Z wyrazami szacunku,
Krzysztof G.
-
Osobiście nie widzę w tym nic złego13.09.200713.09.2007Słowniki poprawnej polszczyzny zalecają, aby raczej nie rozpoczynać zdania od osobiście. Jednakże eksperci niniejszej poradni sami często zaczynają tak zdania (zwłaszcza dr Bańko). Zatem: można pisać „Osobiście uważam, że…”, „Osobiście nie widzę…” – czy nie? I czy zaimek ja nie jest w zdaniu „Ja osobiście uważam…” zbędnym dodatkowym podkreśleniem własnej osoby? Wydaje mi się, że czasem trzeba w pewnym fragmencie wypowiedzi dać wyraźnie do zrozumienia, że chodzi o własną osobę.